Menu
LIFESTYLE

Polskie bajki szczęśliwego dzieciństwa.

Mojego rzecz jasna. Dzieciństwa wyjątkowego, bo bez smartfonów, tabletów, notebooków i innych ajpadów. Bajki, na których wyrosłam. Które uwielbiałam. Na które czekałam z ogromną przyjemnością. Godzinę 19 na zegarku potrafiłam odróżnić jako tę pierwszą spośród innych. No bo jakże by inaczej, przecież to była najlepsza chwila dnia, nie licząc niezliczonych, kreatywnych zabaw z innymi. Kultowa wręcz. Tak jak same bajki. To jak… jesteście ciekawi na jakich bajkach budowałam swoje dzieciństwo?

MIŚ USZATEK

uszatek

„Jestem sobie mały miś, gruby miś, znam się z dziećmi nie od dziś”. Którz z mojego pokolenia Misia Uszatka nie znał? Którz go nie lubił? No właśnie! I to jego cudne oklapnięte uszko. I taka realistycznie, jak na tamte możliwości, zrobiona bajka! Dzisiejsze bajki montowane na komputerze nie umywają się do Uszatka!

REKSIO

reksio

Nooo… wiecie. Reksio to Reksio. Pies jakiego nigdzie znaleźć nie mogłam. Wyjątkowy i już! To zdecydowanie najbardziej rozpoznawalny polski czworonóg, zaraz za psem, który jeździł koleją i Szarikiem z Czterech Pancernych. I tak Reksio był numerem jeden! W końcu umiał chodzić na dwóch nogach i stemple przybijać!

BOLEK I LOLEK

bolek i lolek

Przygody dwóch braci śledził nie jeden z mojego pokolenia. Uwielbialiśmy spędzać przy Bolku i Lolku czas, kombinować podobnie jak oni, i mieć tak samo ciekawe, podróżnicze życie!

PRZYGODY KOZIOŁKA MATOŁKA

przygody koziolka

Matołek był z niego w sumie niemały, i najbardziej denerwujące było jego wieczne Meee… bo ciągle czekałam aż jednak powie coś więcej. Mimo to, powiem szczerze, że darzyłam go sympatią :) Pewnie przez te spodnie!

PRZYGODY BALTAZARA GĄBKI

baltazar gabka

Karrrramba! Najlepszy oczywiście Bartolini Bartłomiej Herbu Zielona Pietruszka! I to pierdzące auto w tle. Cudna bajka! A jak mile wspominam :)

ZACZAROWANY OŁÓWEK

Czy jest na sali ktoś, kto nie chciał sobie czegoś przypadkiem narysować? :) Nooo… to tyle w tym temacie. Nasz polski Harry Potter przełomu lat 60′-70′ (kto by pomyślał, że on już taki stary!).

PRZYGODY KOTA FILEMONA

Nie ma to jak zestawienie poczciwego, starego, znudzonego wszystkim kota Bonifacego, oraz tytułowego Filemona – kota młodego, ciekawskiego i strasznie denerwującego tą swoją ciekawością ;)

POMYSŁOWY DOBROMIR

O tak! Eureka! Wynalazki! Ciekawa bajka. No. Po prostu!

Możliwe, że nie pamiętam wszystkich bajek, bądź są takie, które nie wywarły większego wpływu na kształtowanie się mojego dzieciństwa – nie wiem. Ale jestem za to pewna, że i Wy macie jakieś swoje polskie bajki, które kochaliście mocniej, jak i słabiej. I że się ze mną podzielicie tytułami w komentarzach!

I jestem bardzo, bardzo ciekawa, które z tych bajek wymienionych wyżej znacie, które nie wywołały na Was żadnego wrażenia, a które są Wam obce :)

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5.

Podobał Ci się ten tekst? Nie bądź bierny, skomentuj i/lub udostępnij go innym, bo każdy tekst na tym blogu to godziny – a czasem nawet dni – przygotowań, projektowania, pisania, sprawdzania, testowania i montowania!

11 komentarzy

  • Aleksandra Jakubowska
    6 marca, 2015 at 8:34 PM

    Oglądałam wszystkie! Tęsknię za tymi czasami :) Jak dobrze, że można je jeszcze zobaczyć w internecie.

    Reply
  • Matka Antyterrorystka
    6 marca, 2015 at 9:53 PM

    Reksio. Bolek i Lolek oraz Miś Uszatek to ulubione bajki mojej córki ( oglądamy je czasem na TVP ABC), która generalnie bajek nie ogląda. A i jeszcze czasem zerknie na Smerfy. Wszystkie wymienione oglądałam i bardzo je lubiłam ;)

    Reply
    • Alexandra eM.
      7 marca, 2015 at 3:53 PM

      W sumie one są takie najbardziej znane… przypomniał mi się jeszcze Miś Koralgol (czy jakiś taki :D) i Jacek i Agatka ;)

      Reply
  • Monika
    6 marca, 2015 at 10:44 PM

    Wszystkie wymienione oglądałam oczywiście w moim dzieciństwie :-) Do tego dochodzą Smerfy, Gumisie, Kaczor Donald, ale to już nie polskie ;-)

    Reply
    • Alexandra eM.
      7 marca, 2015 at 3:52 PM

      O tych niepolskich także napiszę, ale innym razem :D PS. Ciągle pamiętam o kawie, i szukam odpowiedniego czasu ;)

      Reply
      • Monika
        8 marca, 2015 at 12:16 AM

        Ja też o naszej kawie pamiętam :-) Odkąd zaczęłam pracę, wolny czas się bardzo skurczył ale postaram się dopasować do Twojego grafiku :-)

        Reply
  • Paweł Zieliński
    7 marca, 2015 at 8:41 AM

    I pomyśleć, że dzieci w dzisiejszych czasach mają dostęp do tak dużej ilości bajek i rozrywki, że nie doceniają jednego programu, lecz narzekają i marudzą przy każdej okazji :)

    Reply
    • Alexandra eM.
      7 marca, 2015 at 3:55 PM

      Za dużo, że tak powiem…. syfu w dzisiejszej telewizji, zamiast prawdziwych bajek ;)

      Reply

Leave a Reply